wtorek, 30 marca 2010

[Brazylia] Intruz w dolnym biegu rzeki Bóia.


Ekspedycja FUNAI wyruszyła 1 grudnia 2009 roku z miejscowości Tabatinga z planem dotarcia rzeką Solimões w kierunku ujścia rzeki Jutaí, następnie w górę rzeki Jutaí, aż do ujścia rzeki Bóia. Na podstawie wstępnych danych ze zdjęć satelitarnych i relacji okolicznej ludności region górnego biegu rzeki Bóia jest uznawany przez FUNAI za najbardziej prawdopodobny obszar występowania nieznanej dotąd grupy indiańskiej pozostającej w tzw. dobrowolnej izolacji od świata zewnętrznego. FUNAI posiadało również informacje na temat nielegalnej aktywności eksploatacyjnej na tych terenach, co było bezpośrednią przyczyną zrealizowania ekspedycji. Pierwsze dowody pojawiły się zaledwie jedenaście dni od rozpoczęcia wyprawy.

W czwartek 11 grudnia na rzece Jutaí w odległości pół kilometra od ujścia rzeki Bóia FUNAI odkryło i udokumentowało porzuconą tratwę z konstrukcją platformy do wydobywania mułu rzecznego w celu poszukiwania złota. Zdaniem członków wyprawy tratwą tą pływano po rzece Bóia w poszukiwaniu złota poprzez przepłukiwanie mułu rzecznego z wykorzystaniem rtęci. Technika ta silnie zanieczyszcza wodę.

Drewniana tratwa o 15 metrowej długości kadłuba była częściowo przykryta krzewami ścinanymi nie później jak 24 godziny przed dotarciem ekspedycji. Jak podkreślają członkowie wyprawy najprawdopodobniej górnicy próbowali ukryć tratwę przed dotarciem FUNAI. Cały sprzęt na tratwie został przykryty płótnem. W momencie gdy ekspedycja dotarła oczywiście nikogo nie było już na miejscu.

Do obsługi tak dużej platformy potrzeba co najmniej czterech osób. Jedna odpowiada za pompę zasysającą muł rzeczny, trzy pozostałe pracują na tratwie przebierając na platformie zebrany muł w poszukiwaniu złota. Rtęć jest stosowana do oddzielenia grudek złota od innych minerałów. Członkowie ekspedycji sfotografowali platformę jak również zapisali jej współrzędne GPS. Niezwłocznie również powiadomili (przez telefon satelitarny) najbliższy komisariat policji (oddalony o 280km w Tabatinga) z żądaniem interwencji.

Już w trakcie drogi ekspedycja zbierała relacje od okolicznej ludności na temat pracy górników w rejonie rzeki Bóia. Cztery dni wcześniej w miejscowości Jutai, mieszkańcy informowali o promach z górnikami przemieszczającymi się rzeką. Mieszkańcy osad wydłuż rzeki Jutaí także potwierdzali prace górników w regionie rzeki Bóia jak również podawali że istnieją co najmniej cztery inne barki wydobywcze na rzece Jutaí. Niestety trasa wyprawy nie przebiega w kierunku wskazanych miejsc , wiec relacje te będą jeszcze wymagały potwierdzenia.


Źródło: www.estadao.com.br

poniedziałek, 29 marca 2010

[Brazylia] Śladami nieznanej dotąd grupy indiańskiej w Amazonii

Brazylijska FUNAI (komórka rządowa zajmująca się ochroną praw Indian w Brazylii) podjęła na początku grudnia nową wyprawę w głąb rezerwatu Valle do Javari w zachodniej części stanu Amazonas. Celem wyprawy jest zlokalizowanie nieznanej dotąd grupy indiańskiej najprawdopodobniej zamieszkującej górny bieg rzeki Bóia (dopływ rzeki Jutaí).
Brazylijczycy od wielu lat realizują podobne wyprawy tym razem sytuacja jest wyjątkowa, ponieważ FUNAI zdecydowało się relacjonować na bieżąco w mediach efekty ekspedycji.
Tylko na naszej stronie znajdziesz relacje z tej ekspedycji przetłumaczone na j.polski.


Kierowana przez Rieli Franciscato wyprawa która rozpoczęła się w miejscowości Tabatinga nie ma na celu nawiązanie kontaktu z nieznaną grupą Indiańską. Od wielu już lat FUNAI realizuje inną strategię. Celem jest jak najprecyzyjniejsze określenie obszaru na jakim może żyć nieznana populacja Indian, wszystko to po to, by utworzyć rezerwat i ograniczyć dostęp do tych ludzi.

Bezpośrednim przyczynkiem do zorganizowania wyprawy były loty FUNAI nad rzeką Bóia realizowane w lipcu 2009 roku. Loty potwierdziły przypuszczenia pracowników FUNAI dotyczące nielegalnej wycinki lasów w regionie rzeki Bóia (teren rezerwatu Vale do Javari). Już zdjęcia satelitarne z 2008 roku sugerowały taki przebieg wydarzeń. Tymczasem obszar ten znany był dla pracowników FUNAI jako teren prawdopodobnego zamieszkiwania przez około 200-300 Indian o nieznanej współcześnie przynależności etnicznej i lingwistycznej będących w tzw. izolacji od świata zewnętrznego.

Informacje na temat ich obecności pochodziły z licznych relacji sąsiadującej z nimi (terytorialnie) grupy Ticuna. Twierdzą oni, że wielokrotnie widywali ślady obecności nieznanych Indian w rejonie rzeki Bóia. Zadaniem ekspedycji będzie zebranie jak największej ilości informacji na temat tej grupy jak również wyjaśnienie kto jest odpowiedzialny za nielegalny wyrąb drzewa w regionie rzeki Boia i jaki wpływ ma ona na zamieszkujących najprawdopodobniej ten teren nieznanych Indian. Pracownicy FUNAI Przypuszczają ze populacja ta moze być obecnie w procesie migracji wędrując przez dżunglę w celu unikania kontaktu z nielegalnie przebywającymi na tych terenach pracownikami kompani drzewnych.

Źródło: www.estadao.com.br